Archiwum kwiecień 2008


kwi 29 2008 Część 9
Komentarze (7)
Dziś niedziela. Ania jest baardzo zadowolona po tej imprezie bo zrozumiała, że sie zakochała! Była piękna pogoda więc postanowiła przejść sie do miasta na loda. Po drodze spotkała Adriana, ale to on ją zauważył.
- O hej Ania! Pamiętasz mnie? :)
- T, tak jasne...hehe...
Anka nie wiedziała co mówi! Zrobiła sie czerwona...
- Podejrzewam, że idziesz na loda. Moge sie przyłączyć?
Ania poczuła, że zabiło jej mocniej serce.
- No, pewnie...chodźmy.
- Ja stawiam ;]
Powiedział Adii i poszli. Anka nie wiedziała co ma ze sobą robić! W końcu to jej pierwsza randka o ile można to tak nazwać...kiedy kupili już te lody usiedli przy stoliczku. Anka zauważyła, że Adrian sie w nią wpatruje. Ruszyła sie bo nie lubi takich sytuacji. On zaczął gadke:
- Więc chodzisz z tymi idiotkami do klasy?
Ania była w szoku bo zawsze myślała, że te dziewczyny wszyscy lubią!
- No..tak z tymi idiotkami :) A czemu tak je nazywasz?
- Wiesz ja mieszkam obok Darkii a one często do niej przychodzą to wiem jak to jest. A nie wiem czy wiesz, że ja chodze do tej samej szkoły co ty, tylko jestem w przeciwnej klasie...
Ania była zdziwiona bo nie kojarzy go zupełnie...
- Nie wiedziałam..nigdy cie nie widziałam, heh...
- To teraz wiesz...wiesz musze lecieć. Do zobaczenia jutro, narazie!
- Tak, papa!
I wyszedł, ale przed tym jeszcze zapłacił. Ania wyszła zaraz po nim. Była tak szczęśliwa! Nie dość, że była na lodach z chłopakiem marzeń to jeszcze on nazwał dziewczyny z jej klasy idiotkami! Anka wróciła do domu. Odrobiła jakieś zadanie, po uczyła sie troche. Tak mineła niedziela...co jutro? :]
madzia123   
kwi 27 2008 Część 8
Komentarze (1)

Dziś był dzień imprezy. Wszystkie dziewczyny stroiły sie jak mogły no bo w końcu będą chłopaki. Tylko Ania ubrała sie jak zawsze. Zwykła bluza, dżinsy. Jedyne co inaczej zrobiła to było to, że pomalowała sobie usta błyszczykiem. O 14. 50 Ania dotarła do Darii. Była pierwsza z dziewczyn. Było tam już 3 chłopaków z klasy. Byli to Marcin, Wojtek oraz Maciek.
- Hej Daria!
Przywitała sie Anka.
- Witaj. Wejdź do środka.
- To dla ciebie.
Wręczyła jej czekolade.
- Dzieki. Rozgość sie.
Ania zdjęła kurtke. Kiedy zobaczyła, że są też chłopaki mina jej zrzedła. Musiała usiąść obok nich. Jakieś 5 minut po niej przyszły Ada, Magda i Asia.
- Hej Darusia! Jesteśmy...imprezke czas zacząć!
Powiedziała Magda, ale Daria powiedziała:
- Jeszcze nie...czekam na jeszcze jednego gościa...
- Kogo?!
Spytała zdziwiona Ada.
- Na tego Adriana z klatki obok...
- Aha...no dobra.
Dziewczyny weszły do pokoju i żeby zrobić przykrość Ani nie powiedziały " Cześć wam " tylko "cześć chłopaki ". Zadzwonił domofon. To był Adrian. Wszedł, przywitał sie i poszedł do pokoju. Dziewczyny były w niebowzięte bo on był bardzo przystojny. Daria powiedziała:
- No to są już wszyscy. Najpierw napijemy sie szampana...dla dzieci;] A potem potańczymy albo zagramy w butelke. Po wypiciu tego napoju postanowili zagrać w butelke z całusami. Ania nie chciała w to grać a Adrian też nie chciał. Dosiadł sie do niej i zagadał:
- Hej...my sie nie znamy. Masz na imie Ania. Tak?
- Tak...ty Adrian? :)
- Zgadza sie mam pytanie...
- Ej, Adi chodź do nas! Zagraj z nami, prosze!
Przeszkodziła im Daria.
- No oki, sorry Aniu..widzisz wołają mnie...
Dziewczyny były wściekłe, że to z Anią chciał gadać. Kiedy był taniec-przytulaniec Adii zaprosił Anie do tańca. Paczka dziewczyn była bardzo zła. Ania była bardzo zadowolona no bo on jej wpadł w oko...impreza skończyła sie o 22. Ania była wesoła a dziewczyny wściekłe. Co jutro?

madzia123   
kwi 05 2008 Część 7
Komentarze (5)

Aśka jakoś przeżyła wpadke z chłopakiem w restauracji. Ani znów nie było w szkole. Dziewczyny kompletnie nie myślały o nauce bo żyły tylko tym, że już weekend! A zapomniałam dodać, że Daria w sobotę ( czyli jutro ) robi impreze. Bez żadnej okazji. Po prostu to będzie ostatnia jej impreza w tej szkole. Dziewczyny specjalnie na dziś wzieły dość dużo kasy bo każda musi kupić sobie coś extra. Po lekcjach poszły do sklepu zwanego " House ". Nigdy by tam nie poszły, ale teraz były jakieś przeceny:) Każda sobie coś kupiła. Idąc przez miasto Daria zapytała sie dziewczyn:
- Nie wiecie co z Anką, bo nie wiem jak mam jej dać zaproszenie na impre?
- Że co?!
Krzykneła zszokowana Ada.
- No wiem, że to dziwne, ale stara kazała to musze.
- Ja wiem gdzie mieszka bo to jest zaraz obok mnie. Pokaże ci.
Powiedziała niezadowolona Asia. Ada i Magda poszły do domu a Daria poszła na chwile do Aśki dać zaproszenie Ani. 
- 9/5, to numer jej mieszkania. Ja spadam do domu. Powodzenia.
- Yhy, dzięki!
Powiedziała Darka i z niechęcią zadzwoniła do domu Anki.
- Tak?
Zabrzmiał głos z domofonu.
- Siema. To ja Darka. Przyjdziesz do mnie jutro o 15? Jakby co wiesz gdzie mieszkam?
- Tak, wiem. Okey moge przyjść to pa.
- Dobra, pa.
I Daria poszła do swojego domu. Jaka będzie impreza??? 

madzia123   
kwi 01 2008 Część 6
Komentarze (3)

Dziś Ania nie pojawiła sie w szkole. Dziewczyny z jednej strony były zadowolone no bo nikt im nie przeszkadza, ale z drugiej nie. No bo nie ma kogo obgadywać! Dziś było 7 lekcji. Po zajęciach dziewczyny poszły do restauracji na gorącą czekolade. Aśce spodobał sie pewien chłopak.
 - Dziewczyny jaki chłoptaś, patrzcie! Nie no ja go musze zagadać!
- A jak chcesz to zrobić???
Zapytała sie Ada.
- Hmm..podejde i spytam sie czy...czy...no nie wiem...albo dosiąde sie! Trzymajcie kciuki!
- Mhm.
Odpowiedziała Ada. Asia dosiadła sie do niego i zaczeła zagadywać:
- Ale dziś zimno, prawda?
- Tia, zgadzam sie.
Odpowiedział chłopak wpatrując sie w ekran swojego telefonu. Asia to zauważyła i zagadała go jeszcze raz:
- Tak sobie myśle jaki telefon kupić. A ty jaki masz?
- Nokia N95i. Ale słuchaj idź ode mnie bo ja tu czekam na dziewczyne a ciebie nie znam, spadaj mała.
Aśka odeszła cała czerwona. Wzieła kurtke i tylko powiedziała dziewczynom:
- Ide, pa dziewczyny.
- Papa...
Odpowiedziały dziewczyny siłą powstrzymując śmiech. Wreszcie Magda rzekła:
- Hahaha, jaka Aśka jest głupia! Nawet podrywać nie umie. Dobra już późno chodźmy do domu.
- Oki, chodźmy.
I rozeszły sie do domów. Mało sie dziś wydarzyło, ale może jutro będzie ciekawiej?

madzia123