Komentarze (3)
Dziś Ania nie pojawiła sie w szkole. Dziewczyny z jednej strony były zadowolone no bo nikt im nie przeszkadza, ale z drugiej nie. No bo nie ma kogo obgadywać! Dziś było 7 lekcji. Po zajęciach dziewczyny poszły do restauracji na gorącą czekolade. Aśce spodobał sie pewien chłopak.
- Dziewczyny jaki chłoptaś, patrzcie! Nie no ja go musze zagadać!
- A jak chcesz to zrobić???
Zapytała sie Ada.
- Hmm..podejde i spytam sie czy...czy...no nie wiem...albo dosiąde sie! Trzymajcie kciuki!
- Mhm.
Odpowiedziała Ada. Asia dosiadła sie do niego i zaczeła zagadywać:
- Ale dziś zimno, prawda?
- Tia, zgadzam sie.
Odpowiedział chłopak wpatrując sie w ekran swojego telefonu. Asia to zauważyła i zagadała go jeszcze raz:
- Tak sobie myśle jaki telefon kupić. A ty jaki masz?
- Nokia N95i. Ale słuchaj idź ode mnie bo ja tu czekam na dziewczyne a ciebie nie znam, spadaj mała.
Aśka odeszła cała czerwona. Wzieła kurtke i tylko powiedziała dziewczynom:
- Ide, pa dziewczyny.
- Papa...
Odpowiedziały dziewczyny siłą powstrzymując śmiech. Wreszcie Magda rzekła:
- Hahaha, jaka Aśka jest głupia! Nawet podrywać nie umie. Dobra już późno chodźmy do domu.
- Oki, chodźmy.
I rozeszły sie do domów. Mało sie dziś wydarzyło, ale może jutro będzie ciekawiej?